Wcześniejsza spłata się opłaca

0
1676

Wedle obowiązującego prawa kredytobiorca w każdej chwili może spłacić zaciągniętą pożyczkę. Jest to korzystne rozwiązanie między innymi dlatego, że w wyniku wcześniejszej spłaty, pozostaje mniej odsetek naliczanych przez banki. Do tej pory jednak banki nie garnęły się do oddawania konsumentom opłat dodatkowych czyli prowizji, ubezpieczenia czy opłaty przygotowawczej. Po publikacji najnowszego wyroku TSUE sytuacja radykalnie się zmieniła.

Kluczowa decyzja

Jeszcze do października sytuacja dotycząca wcześniejszych spłat kredytu nie była sprecyzowana prawnie a interpretacja była różna w zależności od banku czy instytucji. W związku z tym instytucje finansowe częstokroć nie zwracały prowizji, opłat przygotowawczych czy ubezpieczeń (czyli ogólnie opłat płatnych przez kredytobiorce jednorazowo). Działo się tak dlatego, że banki traktowały tamte opłaty jako bezzwrotny koszt wykonanych już usług, za które nie należy się żaden zwrot.

Niedawne orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w swej treści zadecydowało, że także koszty poniesione przez kredytobiorce na początku kredytowania podlegają częściowemu zwrotowi. Wyrok obejmuje oczywiście jedynie kredyty konsumenckie zgodne z rozumieniem Ustawy o kredycie konsumenckim z 2011 roku. Wedle ustawy kwota tego kredytu nie może być wyższa niż 255 550 złotych.

Jak odzyskać pieniądze?

Każdy kredytobiorca, którego dotyczy ta kwestia chętnie zapyta więc jak odzyskać należne mu pieniądze. Procedura wbrew pozorom nie jest trudna. Przede wszystkim zgodnie z zapisami Kodeksu cywilnego istnieje nieprzekraczalny termin na zgłoszenie reklamacji do banku i jest to okres 6 lat od chwili wcześniejszej spłaty kredytu. Jeśli więc zainteresowany mieści się w normie powinien skierować pismo do banku, w którym powoła się na wyrok TSUE.

Jeśli bank w ciągu 30 dni nie rozpatrzy sprawy znaczy to, iż należy sprawę skierować do sądu. Niestety w ostatnim czasie koszty sądowe poszły w górę więc aby na sprawie nie stracić należy uzyskać wsparcie rekomendowanej kancelarii prawnej, która pokryłaby koszty postępowania i pobrała wynagrodzenie dopiero po wygranej sprawie. Takim wyborem bez wątpienia jest kancelaria Lextio.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here